NARODZINY WENUS

Sandro Botticelli jest dziś uznawany za jednego z największych malarzy włoskiego renesansu. Piękno i wdzięk stworzonych przez niego postaci, precyzja jego kreski, sprawiają, że dzieło tego florenckiego artysty jest nieomal symboliczne dla historii malarstwa epoki. Charakterystyczne dla sztuki Botticellego jest również ukazywanie ludzkich uczuć, co robi niezwykle subtelnie, ale też z pewną otoczką niezwykłości. Z twarzami wyrażającymi łagodną melancholię, jego postaci przeważnie mają wygląd marzycielski, są jakby nieobecne, całe skierowane ku światu wewnętrznemu. 
Będąc malarzem wspaniale oddającym ruch, Botticelli jest jednocześnie, na miarę włoskiego cinquecenta, wnikliwym badaczem ludzkiej psychiki. Jego dzieło, inspirowane neapolitańskimi teoriami Akademii Florenckiej, daje wyraz głębokiej wrażliwości i bogatego życia wewnętrznego artysty.

Sandro Boticelli. Narodziny Wenus.
Ok. 1482-1484. Galleria degli Uffizi, Florencja.

 Obraz Narodziny Wenus powstał pod wpływem utworu Angelo Poliziana, znanego humanisty florenckiego i nadwornego poety Medyceuszy. Jak powiadano, Poliziano był w pewnym sensie doradcą Botticellego, a jego twórczość inspirowała między innymi Rafaela i Michała Anioła. Ten jeden z najsłynniejszych obrazów w dziejach malarstwa, został wykonany na zamówienie Lorenza i Giovanniego di Pierfrancesco de' Medici do ich willi w Castello.
W swych słynnych "Stancach", Poliziano tak pisał o narodzinach Wenus: "Dziewczę nieziemskiej piękności stoi na muszli, przez lubieżne zefiry spychanej ku brzegowi morza, a niebiosa zdają się tym radować. (…) Można by przysiąc, że bogini właśnie wynurzyła się z fal (…). Pod jej świętą i boską stopą nabrzeżny piach pokrywa się trawą i kwieciem".
Prawą dłonią przytrzymuje wspaniałe blond włosy, wstydliwie przykrywając srom niewieści, drugą położyła na piersi. Jeśli chodzi o personifikacje wiatrów, dostrzec można tutaj wyraźny wpływ Leone Battisy Albertiego, w którego dziele "O malarstwie" rzeczywiście czytamy, że "godzi się ukazać na obrazie oblicza wiatrów Austera i Zefira, których podmuch sprawia, że rozwiewają się tkaniny". Inny cytat z tego samego dzieła mógłby właściwie stanowić opis wspaniałych włosów Wenery z tego płótna: "skręcające się niby spirale sploty włosów jakby porywały się do lotu, inne plączą się na kształt płomieni, zwijają się jak węże, wydymają się tu i ówdzie".
W tym arcydziele Botticelli bardzo wiele uwagi poświęca ukazaniu zjawiska ruchu. Ruch spowodowany podmuchem wiatru przedstawiony jest tu z wielką precyzją, z niespotykaną wyrazistością. Niemiecki krytyk, Aby Warburg zwraca uwagę na wspaniale układające się fałdy sukni kobiety, która Wenerze podaje płaszcz ozdobiony kwiatami: "Pod suknią opadającą wzdłuż ciała, dokładnie rysuje się kształt nóg; od zgięcia lewego kolana fałda szaty układa się spłaszczonym łukiem, po czym ku dołowi tworzy rodzaj wachlarza". A dalej na temat włosów: "Burzę włosów rozwiewa wiatr (…); część jest spleciona w ciasny warkocz, zakończony luźnym kosmykiem". Ten opis daje świadectwo jubilerskiej iście roboty Botticellego.
Na koniec trzeba odnotować wyjątkowo delikatną tonację obrazu: ciało Wenus w kolorze opalu umieszczone jest na tle błękitu nieba i turkusu wody w rozjaśnionych tonacjach, subtelnie zróżnicowanych, podkreślonych błyskami złota.


źródło:
WIELCY MALARZE, ICH ŻYCIE, INSPIRACJE I DZIEŁO.
Wydawca: Eaglemoss Polska.