CAMERA DEGLI SPOSI

Andrea Mantegna, działający w drugiej połowie quattrocenta, jest pierwszym malarzem renesansowym północnych Włoch. Czeka go świetna przyszłość, gdyż łączy wiele specyficznych cech, dzięki którym staje się prekursorem odrodzenia na północy.
Rozmiłowany w szuce antycznej, potrafi jednocześnie docenić znaczenie nowatorskich odkryć szkoły florenckiej. Wielostronne zainteresowania zbliżają go do środowiska humanistów, od których wiele się nauczy. W unikalnym stopniu udaje mu się konkurować w malarstwie z rzeźbą.
Niezrównany talent rysownika czymi z niego najznakomitszego grafika włoskiego tej epoki i najświetniejszego z poprzedników Albrechta Dürera. Dekoracje freskowe Mantegni będą miały wpływ na twórczość zarówno Corregia, jak Veronese i Tiepolo.
Na przestrzeni sześćdziesięciu lat działalności Andres Mantegni, pejzaż artystyczny północnych Włoch zmieni się nie do poznania. W modości artsta staje się jednym z największych innowatorów w dziedzinie malarstwa, by u schyłku życia okazać się przedstawicielem epoki definitywnie już minionej. Jego twórczość pozostanie jednak niedoścignionym przykładem dla wielu artystów następnych pokoleń.

Dwór Gonzagów (północna ściana Camera degli Sposi) 1473-1474.
Palazzo Duccale, Mantua.

Freskowa dekoracja w camera degli Sposi (pokój małżonków) w Castello San Giorgio (część Palazzo Duccale Gonzagów w Mantui) jest zapewne najlepszym dziełem Montegni. W roku 1648 Ridolfi nadał ten przydomek sali zwanej początkowo Camera depincta (sala malowana). Wydaje się, że określenie Ridolfiego jest mylące, chodziło raczej o dekorację prywatnej sali audiencyjnej, a nie sypialni.
Nie wiadomo dokładnie kiedy, w jakiej kolejności ani w jakich etapach freski te były malowane. Być może Montegna rozpoczął prace już około 1465 roku, ale większość historyków jest zdania, że malowidła zostały wykonane w latach 1473-1474.
Zgodnie z życzeniem markiza, malarz przedstawił tu epizody z życia rodu i dworu Gonzagów. Ściany Camera degli Sposi wypełniają wielkie sceny figuralne, obramowane wykonanymi zgodnie z zasadami malarstwa iluzjonistycznego (mistrzowskie opracowanie perspektywy, stosowanie skrótów) pilastrami. Były to wydarzenia związane z przybyciem z rzymu do Mantui kardynała Francesco Gonzagi, w którch Montegna osobiście brał udział. Kolejne sceny przedstawiają: Dwór Gonzagów (inaczej: Czytanie listu z zapowiedzią wizyty), Spotkanie markiza Lodovico Gonzagi ze swoim synem kardynałem Francesco oraz Powrót z polowania. Resztę dekorowanej powierzchni stanowią ornamenty o motywach antycznych medalionów i płaskorzeźb. Główna oryginalność fresków Camera degli Sposi polega nie tyle na zdobieniach czy ornamentacji, co na zdumiewającym efekcie złudzenia optycznego. Aby fresk mógł pokryć całość powierzchni - malowidła zajmują wszystkie ściany i sufit sali - Montegna stara się jak najściślej powiązać obrazy z istniejącymi elementami architektonicznymi. Przeszkód jest wiele: niewielkie rozmiary wnętrza (powierzchnia prawie kwadratowa, ok. 805 cm każdy bok), niski sufit, obramowania okien i drzwi oraz rzeźbiony okap kominka, ale malarz pokonuje trudności z wielką pomysłowością Na przykład zręcznie wykorzystuje kominek na północnej ścianie, malując nad nim naturalnej wielkości postaci członków rodziny Lodovica Gonzagi, jego urzędników i dworzan. Podobnie jak uczynił to w kaplicy Ovetarich, Montegna i tu próbuje włączyć oglądającego dzieło do scen rozgrywających się na freskach. Tym razem inspiruje się teoriami Leone Battista Albertiego i wprowadza postać "chórzysty-komentatora", którego rolą jest (jak postulował autor "Traktatu o malarstwie") informowanie "widza o tym, co się dzieje". W Dworze Gonzagów funkcję tę spełnia postać stojąca przed środkowym filarem. Umieszczona w centralnym miejscu, łączy ona lewą scenę fresku z prawą, zdaje się zapraszać widza, by przyłączył się do dworu.

"Naprawdę i właściwie
ozdobić może budowlę (...)
nie bogata kiesa,
ale bogactwo wyobraźni"
                                ALBERTI

Powrót z polowania i spotkanie markiza Lodovico Gonzagi ze swoim synem kardynałem Francesco
(zachodnia ściana Camera degli Sposi) 1473-1474.
Palazzo Duccale, Mantua.

Południową i wschodnią ścianę w Camera degli Sposi zdobią namalowane tam zasłony. Ściana zachodnia, tak jak północna, przedstawia kilka różnych scen, związanych jednak wspólnym tłem. W kwaterze środkowej, dedykację złożoną antykwą podtrzymują skrzydlate putta. Po obu ich stronach liczne postaci, pokazane w plenerze, odcinają się od pejzażu, który łączy realne motywy okolic Mantui i motywy wyimaginowane (jak rekonstrukcja starożytnego Rzymu na dalekich wzgórzach.
Siłą swego malarstwa, Montegna przeobraża zamknięte pomieszczenie s swojego rodzaju pawilon z arkadami, otwarty na otaczającą go przyrodę. Całość utrzymana jest w uroczystej, a zarazem radosnej atmosferze. Francuski poeta Yves Bonnefoy pisze w 1978 roku: "Marmury, rozpromienione, przetykane złotem drzewka pomarańczowe, girlandy owoców, przedstawione w lunetach i stanowiące kontrapunkt do ciężkich aksamitów i brokatów, nadają atmosferę świątecznej parady temu w gruncie rzeczy pełnemu powagi zgromadzeniu".

Oculus (środek sklepienia w Camera degli Sposi).
Palazzo Duccale, Mantua.

Jednakże apogeum iluzjonistycznej architektury osiągnięte jest w dekoracji plafonu. Niski strop przemienia Mantegna w prawdziwą kopułę. Najpierw na wszystkich ścianach  maluje w równych odstępach pilastry, które znajdują swe przedłużenie w łukach na suficie. Wrażenie głębi potęguje świetnymi skrótami perspektywistycznymi. W centrum zaś sklepienia maluje oculus - okrągły otwór, przez który widać płynące po niebie obłoki. Być może kierował się radami architekta Albertiego i wzorował na rzymskim Panteonie? Albo na atrium willi rzymskiej, opisanym przez Witruwiusza w traktacie "O architekturze"? Nie wiadomo. Wychylone przez balustradę i przyglądające się sali, czyli widzowi - służące, odgrywają tutaj rolę "chóru-komentatora". Na krawędzi balustrady siedzi paw, stoi cebrzyk, galerię podpierają figlarne putta. Nigdy dotąd nie powstało tak doskonałe trompe-l'oeil. Poszukiwania artystyczne i eksperymenty z perspektywą zapoczątkowane przez Mantegnę w kaplicy Ovetarich, osiągnęły w Camera degli Sposi swoje spełnienie.
Ten znakomity zespół fresków, jeden z najcenniejszych w sztuce renesansu, stanowić będzie wyzwanie dla włoskich mistrzów-dekoratorów przyszłych pokoleń. Otworzy drogę dla malarstwa scenograficznego trzech nastepnych stuleci, od Veronese, przez malarzy baroku, aż po Tiepolo. Corregio też będzie o nim pamiętał malując sklepienie w klasztorze San Paolo w Parmie.

"Jest to pierwsze zastosowanie perspektywy,
zwanej we Włoszech >>di sotto in sú<< (perspektywa żabia),
która stała się ulubionym chwytem dekoracji barokowej (...)."
MARIA RZEPIŃSKA NA TEMAT SKLEPIENIA W CAMERA DEGLI SPOSI

źródło:
WIELCY MALARZE, ICH ŻYCIE, INSPIRACJE I DZIEŁO.
Wydawca: Eaglemoss Polska