NIEPOKOJĄCE MUZY

Giorgio de Chirico, od dawna uznany za prekursora surrealizmu, odegrał wyjątkową rolę w sztuce i myśli lat dwudziestych XX wieku. Czyż Andre Breton nie widział w nim twórcy "kształtującej się współczesnej mitologii"?
De Chirico to również w najwyższym stopniu artysta europejski: studia artystyczne rozpoczyna w Grecji, kontynuuje je w Monachium, a potem we Włoszech. W Monachium też oraz później w Paryżu, natrafia na istotne dla niego elementy, które poprowadzą go do wypracowania własnego stylu - malarstwa metafizycznego.
Inspiracje czerpie z różnych źródeł - z filozofii i romantyzmu niemieckiego, z archeologii i mitologii greckiej i rzymskiej. Tworzy obrazy, z których emanuje - wstrząsając nieustannie rzeczywistością - dziwne wrażenie, promieniujące z różnorodnych przedmiotów zgromadzonych w nierealnej przestrzeni.


Giorgio de Chirico. Niepokojące muzy. 1925.
Zbiory prywatne.

Jest to niewątpliwie najsłynniejszy obraz de Chirico. Znany jest również pod tytułem Niepokojące dziewice. Pierwsza jego wersja powstała w 1917 roku, po czym artysta namalował jeszcze ponad dwadzieścia, niewiele się od siebie różniących wersji tego obrazu.
Budowa Niepokojących muz jest prosta, ale sprawia imponujące wrażenie. na długim, ukazanym w perspektywie drewnianym pomoście, głębokim niczym pokład okrętu, stoją dwie postaci, spowite w powłóczyste peplos (szaty bez rękawów noszone przez kobiety w starożytnej Grecji), opadające sztywnymi wyżłobieniami, jak na antycznych rzeźbach. Stojąca po lewej ma wydłużoną głowę manekina, przypominającą kołyszący się na wietrze sterowiec. Siedząca z prawej straciła głowę, która leży u jej stóp, a na jej miejscu sterczy rodzaj lśniącego kręgla. Obok tych dwu ni to postaci, ni to posągów, malarz umieszcza dwa wielobarwne wielościany i jeden wąski walec ozdobiony czerwoną spiralą, przypominający odpustowy lizak. Drewniane podium kończy się w tle nagłym cięciem. W tyle wyłaniają się obrazy "czerwonego miasta" - zamek rodziny Este w Ferrarze, budynki fabryczne z wysokimi kominami, przysadzista biała wieża.
Dwie postaci z pierwszego planu zdają się zatem pełnić rolę dwu westalek strzegących Ferrary, będąc jednocześnie swoistymi inkarnacjami niepokojącego ducha miasta.
Kobiecy posąg widniejący w cieniu, na drugim planie po prawej stronie, można by odczytać jako statuę Hestii - greckiej bogini domowego ogniska. Malarz umieszcza te trzy na poły antyczne postaci na linii ukośnej, prostopadłej w stosunku do linii zarysowanej przez ich cienie. Licznym liniom pionowym kształtującym i rytmizującym kompozycję przeciwstawia się pozioma linia horyzontu, wyznaczona krańcem drewnianego podium.
Światło i kolory omawianej tu wersji są zimne. tajemniczy charakter przedstawionej sceny potęguje przejrzysta i lodowata atmosfera, jaka panuje na tym obrazie. Z maestrią przeciwstawia artysta archaiczny charakter postaci-posągów, barokowej teatralności otaczającej je przestrzeni - opozycja ta potęguje wyjątkowość płótna. 
Inspiracje w pracy nad głównymi figurami de Chirico czerpał z kilku różnych źródeł. Postać stojąca zdaje się być wzorowana na przechowywanym w Luwrze posągu kobiecym z sanktuarium Hery na Samos oraz na brązowej statule Aurigi Delfickiego. Od obu tych rzeźb zapożycza malarz plastyczne żłobienia ich tunik. Zaś figura siedząca zdaje się wyrastać z inspiracji znajdującymi się w Luwrze posągami sumeryjskimi, od których - jak można przypuszczać - przejęte zostało przede wszystkim ułożenie ramion.

"Nie jestem w stanie inaczej wyobrazić sobie sztuki.
Myśl musi oderwać się od tego co nazywamy logiką i sensem,
uwolnić się od wszelkich ludzkich więzów,
aby rzeczy dojrzane być mogły pod nowym kątem,
jakby oświetlone jakąś konstelacją świecącą po raz pierwszy."
                                                       
                                                                                                       GIORGIO DE CHIRICO


źródło:
WIELCY MALARZE, ICH ŻYCIE, INSPIRACJE I DZIEŁO.
Wydawca: Eaglemoss Polska.